Północ już była, gdy się zjawiła
nad niską doliną jasna łuna,
którą zoczywszy i zobaczywszy,
krzyknął mocno Wojtek na Szymona:
Szymonie, kochany, znak to nie widziany,
że całe niebo czerwone!
Ref: Na braci zawołaj, niechaj wstawają,
Kuba i Mikołaj niech wypędzają
barany i capy, koźlęta i skopy zamknione. /2x
Leżąc w stodole, patrząc na pole,
ujrzał Bartosz stary Anioły,
które wdzięcznymi głosami swymi okrzyknęły ziemskie padoły:
na niebie niech chwała Bogu będzie trwała,
a ludziom pokój na ziemi!
Ref: Pasterze wstawajcie, witajcie Pana,
pokłon Mu oddajcie, wziąwszy barana;
skocznie Mu zagrajcie, głosy zaśpiewajcie zgodnymi! /2x

Głosy
